Rosyjskie lotnictwo użyło po raz pierwszy w warunkach bojowych śmigłowców Kamow Ka-52 (Hokum-B) w Syrii — podaje agencja TASS. Wiropłat, noszący nazwę Aligator, miał zaatakować grupy bojowników w prowincji Homs, wykorzystując do tego uzbrojenie precyzyjne i niekierowane.
TASS podaje, że w czasie wykonywania misji bojowej nad terytorium syryjskiej prowincji Homs śmigłowiec Ka-52 miał być uzbrojony w dwa typy rakiet 9M120 «Ataka»: z głowicą przeciwpancerną 9M120 oraz przeciwpiechotną 9M120F. Z powodu braku pojazdów opancerzonych w rejonie działania wiropłata, jego pilot do eliminacji kilku grup rebeliantów zdecydował się użyć jedynie niekierowanych pocisków S-8OFP oraz rakiet 9M120F.
Ponadto anonimowe źródło TASS podaje, że śmigłowiec był wyposażony w system zakłócania L370-5 Witebsk, pozwalający na skuteczną ochronę przed przenośnymi, przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi naprowadzanymi termicznie (MANPADS), takimi jak rosyjskie 9K32 Strieła-2, Igła-1 czy chiński Hong Ying-5 (HN-5).
Ka-52 «Aligator» to śmigłowiec szturmowy w typowym dla biura konstrukcyjnego Kamowa układzie z dwoma przeciwbieżnym wirnikami nośnymi. Śmigłowiec posiada dwuosobowa kabinę z miejscami obok siebie, co upraszcza pracę i pozwala dzielić część przyrządów pokładowych. Uzbrojenie Ka-52 stanowi zabudowana na burcie kadłuba armata automatyczna kalibru 30 mm oraz niekierowane i kierowane pociski rakietowe. Maszyna osiąga prędkość maksymalną 300 km/h i dysponuje zasięgiem 460 km. Ewenementem wśród śmigłowców jest wyposażenie Aligatora w fotele wyrzucane dla załogi, które uruchamiają się po odstrzeleniu łopat wirników nośnych.